Z zapisków w Bełkot Logu:
Szczęście
Tak szybko mija
Jak żmija
I kija
Mnie to
wtorek, 8 maja 2012
środa, 18 kwietnia 2012
Liryka 52
Z zapisków w Bełkot Logu:
Taka smutna egzystencja
I dojazdy pociągami
Uśpiona inteligencja
Porasta już glonami
Taka smutna egzystencja
I dojazdy pociągami
Uśpiona inteligencja
Porasta już glonami
środa, 14 marca 2012
Liryka 51
Z zapisków w Bełkot Logu:
Jest ciemno
I zimno
I znowu za późno
I czasu
Nie będzie
I wszystko na próżno
Jest ciemno
I zimno
I znowu za późno
I czasu
Nie będzie
I wszystko na próżno
niedziela, 12 lutego 2012
Liryka 50
Z zapisków w Bełkot Logu:
W świetle księżyca
Dziecko szuka rodzica
Mistyczna poświata świat spowiła
Rodzica skrywa mogiła
W świetle księżyca
Dziecko szuka rodzica
Mistyczna poświata świat spowiła
Rodzica skrywa mogiła
sobota, 11 lutego 2012
Liryka 49
Z zapisków w Bełkot Logu:
Gdybym był robotem
Byłbym robotem małym i smutnym
Takim, któremu zawsze brakuje oleju
Albo części zamiennych
Gdybym był robotem
Byłbym robotem małym i smutnym
Takim, któremu zawsze brakuje oleju
Albo części zamiennych
piątek, 10 lutego 2012
Upominek z podróży cz. 1
Z zapisków w Bełkot Logu:
Cave Boqwuc, system Boqwuc. Wystarczająco blisko Złotego Szlaku Handlowego by móc tam dotrzeć bez problemu, wystarczająco daleko by nikt nie chciał.
Roboty Tarr Sky'a. Mały sklep z robotami na obrzeżach Cave Boqwuc, jedynego miasta na planecie o tej samej nazwie. Zakurzony, zagracony. Niemały, ale dosyć ciasny.
Tradycyjne drzwi na tradycyjnych skrzypiących zawiasach - od lat rzadki widok w bogatszych częściach cywilizowanego wszechświata - uderzyły o tradycyjny dzwonek.
MAŁY ROBOT Z ZAKURZONYM OKIEM: Witam panią w Robotach Tarr Sky'a. Czym mogę służyć?
JOHN SKYBRICK: Coś chyba nie tak z tym tutaj.
Cave Boqwuc, system Boqwuc. Wystarczająco blisko Złotego Szlaku Handlowego by móc tam dotrzeć bez problemu, wystarczająco daleko by nikt nie chciał.
Roboty Tarr Sky'a. Mały sklep z robotami na obrzeżach Cave Boqwuc, jedynego miasta na planecie o tej samej nazwie. Zakurzony, zagracony. Niemały, ale dosyć ciasny.
Tradycyjne drzwi na tradycyjnych skrzypiących zawiasach - od lat rzadki widok w bogatszych częściach cywilizowanego wszechświata - uderzyły o tradycyjny dzwonek.
MAŁY ROBOT Z ZAKURZONYM OKIEM: Witam panią w Robotach Tarr Sky'a. Czym mogę służyć?
JOHN SKYBRICK: Coś chyba nie tak z tym tutaj.
TARR SKY: Pewnie znów się przykurzył receptor. Spróbuj przedmuchać.
czwartek, 9 lutego 2012
Liryka 48
Z zapisków w Bełkot Logu:
Policja literacka
Pochwyci cię znienacka
Gdy choć napiszesz słowo złe
Policja literacka
Pochwyci cię znienacka
Gdy choć napiszesz słowo złe
środa, 8 lutego 2012
Liryka 47
Z zapisków w Bełkot Logu:
Jestem pancernikiem
Bez serca rozbójnikiem
Złym i nikczemnym
Ale dla oka przyjemnym
Jestem pancernikiem
Bez serca rozbójnikiem
Złym i nikczemnym
Ale dla oka przyjemnym
Liryka 46
Z zapisków w Bełkot Logu:
Matematyka naszych ciał
Jak równania liniowe
Układ nieoznaczony
Rozwiązania bazowe
Nie do wyznaczenia
Jak i położenie moje
Nie wiem czy pionowo leżę
Czy już poziomo stoję
Matematyka naszych ciał
Jak równania liniowe
Układ nieoznaczony
Rozwiązania bazowe
Nie do wyznaczenia
Jak i położenie moje
Nie wiem czy pionowo leżę
Czy już poziomo stoję
poniedziałek, 6 lutego 2012
Liryka 45
Z zapisków w Bełkot Logu:
Roztropnie pytam, pytając nie błądzę
Nie błądząc na drodze znajduję pieniądze
Roztropnie pytam, pytając nie błądzę
Nie błądząc na drodze znajduję pieniądze
Subskrybuj:
Posty (Atom)