Z zapisków w Bełkot Logu:
Lud Orgów zamieszkiwał niewielki i niespecjalnie urodzajny świat, który za sprawą Czarownika - kartografa, który niegdyś złożył im wizytę, nosił nazwę Fra. Świat ów leżał z lekka na uboczu i jakkolwiek ktoś by się nie starał, trudno byłoby mu nazwać go wartym odwiedzenia. Fra nie wzbudzało niczyjego zainteresowania i dla każdego, kto zbłądził w tamte strony był tylko przystankiem w podróży.
Do czasu.
czwartek, 30 grudnia 2010
poniedziałek, 27 grudnia 2010
piątek, 8 października 2010
piątek, 1 października 2010
piątek, 24 września 2010
sobota, 18 września 2010
piątek, 10 września 2010
piątek, 3 września 2010
piątek, 27 sierpnia 2010
sobota, 7 sierpnia 2010
piątek, 30 lipca 2010
piątek, 23 lipca 2010
piątek, 16 lipca 2010
piątek, 9 lipca 2010
piątek, 2 lipca 2010
sobota, 26 czerwca 2010
piątek, 18 czerwca 2010
Liryka 12/Po Angielsku 3
Z zapisków w Bełkot Logu:
The bright smile of yours
Brighter than the sun itself
Brightens my life, of course
It would be much darker if I were by myself.
The bright smile of yours
Brighter than the sun itself
Brightens my life, of course
It would be much darker if I were by myself.
Serie:
liryka,
po angielsku
piątek, 11 czerwca 2010
Liryka 11/Po Angielsku 2
Z zapisków w Bełkot Logu:
Once in a while
There comes a time of the Space Badger
And it comes to your heart
And it comes for your soul
And it shall get it
Once in a while
There comes a time of the Space Badger
And it comes to your heart
And it comes for your soul
And it shall get it
Serie:
liryka,
po angielsku
piątek, 4 czerwca 2010
sobota, 29 maja 2010
czwartek, 27 maja 2010
Lorgo
Z zapisków w Bełkot Logu:
Pośród nieskończoności wszechświatów był ten jeden, w którym miało miejsce to, co za chwilę opiszę. Według jednej z systematyk, jeśli mogą w ogóle takie istnieć, oznaczony był on jako A-1044.
Nie był to duży wszechświat, z niezliczonymi galaktykami, wszystkimi pełnymi historii godnych opowiedzenia. Był on zdecydowanie niewielki. W jego centrum płonęła samotna gwiazda, wokół niej krążyła równie samotna planeta.
Pośród nieskończoności wszechświatów był ten jeden, w którym miało miejsce to, co za chwilę opiszę. Według jednej z systematyk, jeśli mogą w ogóle takie istnieć, oznaczony był on jako A-1044.
Nie był to duży wszechświat, z niezliczonymi galaktykami, wszystkimi pełnymi historii godnych opowiedzenia. Był on zdecydowanie niewielki. W jego centrum płonęła samotna gwiazda, wokół niej krążyła równie samotna planeta.
Serie:
A-1044
piątek, 21 maja 2010
piątek, 14 maja 2010
piątek, 7 maja 2010
piątek, 30 kwietnia 2010
piątek, 23 kwietnia 2010
piątek, 16 kwietnia 2010
Liryka 3 / Po Angielsku 1
Z zapisków w Bełkot Logu:
Little flower
Piece of green
Give me power
I'll be mean
Little flower
Piece of green
Give me power
I'll be mean
Serie:
liryka,
po angielsku
piątek, 9 kwietnia 2010
poniedziałek, 5 kwietnia 2010
Nie sprzedaję okien.
Z zapisków w Bełkot Logu:
Włóczęga ucinał sobie drzemkę pod murem pałacu. A tu nagle, nie wiadomo skąd, zjawił się Demon Ciemnego Mroku by go zbudzić.
-Witaj, Włóczęgo. - zagadnął śpiącego, budząc go przy tym Demon Ciemnego Mroku.
-Witam wielkiego pana! - odrzekł Włóczęga.
Skłonił się i dodał:
-Niestety, panie, nie sprzedaję okien.
Demon Ciemnego Mroku zdziwił się.
Włóczęga ucinał sobie drzemkę pod murem pałacu. A tu nagle, nie wiadomo skąd, zjawił się Demon Ciemnego Mroku by go zbudzić.
-Witaj, Włóczęgo. - zagadnął śpiącego, budząc go przy tym Demon Ciemnego Mroku.
-Witam wielkiego pana! - odrzekł Włóczęga.
Skłonił się i dodał:
-Niestety, panie, nie sprzedaję okien.
Demon Ciemnego Mroku zdziwił się.
Serie:
A-567
piątek, 2 kwietnia 2010
wtorek, 30 marca 2010
Przeklęte orzechy
Z zapisków w Bełkot Logu:
ONA: Henryku, nie możesz tego zrobić!
HENRYK: Ależ mogę, ukochana. A wiesz dlaczego? Bo już dokładnie za dwukrotność czasu koniecznego do obrania jednego z tych przeklętych orzechów ballaradi, które wszędzie tu rosną zostanę nowym władcą wszechświata i nic tego nie zmieni.
ONA: Co ty mówisz? Musiałeś postradać zmysły, Henryku. Jesteś dopiero dziewiętnastym z kolei pretendentem do tego tytułu, a mój ojciec, który obecnie sprawuje obowiązki władcy wszechświata ma się dobrze i jest w swoim ściśle strzeżonym pałacu wiele parseków stąd. Jest tam całkowicie bezpieczny.
ONA: Henryku, nie możesz tego zrobić!
HENRYK: Ależ mogę, ukochana. A wiesz dlaczego? Bo już dokładnie za dwukrotność czasu koniecznego do obrania jednego z tych przeklętych orzechów ballaradi, które wszędzie tu rosną zostanę nowym władcą wszechświata i nic tego nie zmieni.
ONA: Co ty mówisz? Musiałeś postradać zmysły, Henryku. Jesteś dopiero dziewiętnastym z kolei pretendentem do tego tytułu, a mój ojciec, który obecnie sprawuje obowiązki władcy wszechświata ma się dobrze i jest w swoim ściśle strzeżonym pałacu wiele parseków stąd. Jest tam całkowicie bezpieczny.
Serie:
A-1913
poniedziałek, 29 marca 2010
Pierwsze Zagadnienie
Z zapisków w Bełkot Logu:
Są na świecie rzeczy, o których ani pisać ani czytać nie należy.
Nie znajdziecie ich tu, gdyż ich nie znam.
Są na świecie cuda, których nikt nie widział i wiedza, której nikt nie poznał.
Nie znajdziecie jej tu, gdyż ich także nie znam.
Jeśli całe życie czegoś szukaliście i nie odnaleźliście tego nim nie zajrzeliście do Logu Bełkotu,
szukajcie dalej, gdyż tutaj tego z pewnością nie ma.
Zjyslav rzekł:
"I Kij!"
A więc niech będzie Bełkot Log.
I Kij!
Są na świecie rzeczy, o których ani pisać ani czytać nie należy.
Nie znajdziecie ich tu, gdyż ich nie znam.
Są na świecie cuda, których nikt nie widział i wiedza, której nikt nie poznał.
Nie znajdziecie jej tu, gdyż ich także nie znam.
Jeśli całe życie czegoś szukaliście i nie odnaleźliście tego nim nie zajrzeliście do Logu Bełkotu,
szukajcie dalej, gdyż tutaj tego z pewnością nie ma.
Zjyslav rzekł:
"I Kij!"
A więc niech będzie Bełkot Log.
I Kij!
Subskrybuj:
Posty (Atom)