Z zapisków w Bełkot Logu:
"Pieśń III Zupełnie O Niczym, A Właściwie To O Kamieniu"
Leci kamień z wysokości
Trafi w ziemię, zmiażdży kości
Nie kryłbyś się ze zdumieniem
Jaka wielka jest głupota
Która ludźmi ciągle miota
W tę i we w tę, i w około
Trochę to jest niewesoło
Chociaż może trochę czasem
Kiedy się zachwycisz lasem
Jego pięknem i ogromem
Siarką, krzemem, jodem, bromem
Mchem, porostem, czasem mszakiem
Znajdziesz grzybka gdzieś za krzakiem
Kamień leci gdzieś w przestrzeni
Mało takich jest kamieni
piątek, 14 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz