Z zapisków w Bełkot Logu:
Kosmos w mózgu
Miliardy istnień nie istnieje
Lecz żyje w wyobraźni
Gdzie trafia pomysł
Gdy zostanie zapomniany?
Czy jest gdzieś niebo
Dla idei niezrealizowanych?
Czy rzeczy, które sobie wyobrażamy
Są mniej realne
Bo dotykają tych,
Których nikt inny nie widział?
Czy możemy mieć pewność,
Że śmierć zadana wytworowi wyobraźni
Jest naprawdę bezbolesna?
Skąd mamy wiedzieć
Czym tak naprawdę jest istnienie?
piątek, 3 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz