Z zapisków w Bełkot Logu:
Przepraszam za chwilę spóźnienia
Wiem, to nie do wybaczenia
Mogę przepraszać, lecz to nic nie zmienia
Zapomniałem. I kij.
Dziś już sobota nastała
Z punktualności: pała
Chociaż - różnica mała...
Ale i tak za późno. I kij.
Nie pierwszy raz zapomniałem
O piątkowej liryce nie pamiętałem
W sobotę jednak to nadrabiałem
Znów tak jest. I kij.
sobota, 7 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz