Z zapisków w Bełkot Logu:
Gdy Ona wchodziła z Nim do pokoju, Zegar prawie stawał. Ale tylko prawie. A jego wskazówka sekundowa dalej, bez przerwy zakreślała wciąż ten sam okrąg. Zegar nie dawał po sobie poznać, co czuje do Niej.
I gdy mijały minuty i godziny, on Ją obserwował.
sobota, 25 czerwca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)